sobota, 11 maja 2013

Versatile Blogger Award

Jak to wynika z tytułu,  zostałam nominowana, to znaczy, mój blog został nominowany do Versatile Blogger Award, przez Aleksandrę Antoniak (http://to-be-oneself-forever.blogspot.com/), za co ogromnie dziękuję!





Regulamin:

1. Podziękować nominującemu blogowi u niego na blogu.
2. Pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu.
3. Ujawnić 7 faktów o sobie.
4. Nominować co najmniej 7 blogów, które twoim zdaniem na to zasługują.
5. Poinformować o tym fakcie autorów tych blogów.



Fakty o mnie ^^


1.Nienawidzę matematyki i fizyki.
2.Zdaniem znajomych mam żółte oczy.
3.Jestem totalnym molem książkowym.
4.Uwielbiam mocne brzmienia, np. Metallica, Kings of Leon. 
5. Moją pasją jest taniec, ale ze względu na kręgosłup, nie mogę jej rozwijać. 
6.Wyznaję kilka zasad i stosuję się do nich.
7. Nie przeklinam.

`Nominuję :

1. Weri's Diary
2. BooksLovers
3.Pazurkowy zawrót głowy 
4.Mój słodki żywot.  
5.D O R O T A 
6.LIFESTYLE, BEAUTY, FASHION, THOUGHTS 
7.Hint of Enthusiasm. 
8.Best Friend. 
9.one moment of my life.

Mam nadzieję, że właścicielki powyższych blogów, nie będą miały nic przeciwko. Po raz pierwszy ktoś mnie nominował do tego czegoś, więc ogólnie, to jeszcze nie do końca ogarniam  o co z tym wszystkim chodzi. Hahah, jak  zawsze jestem niedoinformowana ;) 


Jak na razie, to wszystko, przepraszam, że dzisiejszy post jest taki nijaki, ale musiałam w końcu to wszystko ogarnąć. Niebawem nowy post, z nowymi zdjęciami. ;)


Dobraanoc ;)


Miśka.



  


poniedziałek, 6 maja 2013

Czeeść!

No cóż.
Wróciłam do Was po miesiącu, jak nie więcej. Wiem, że blog zapewne sporo na tym ucierpiał.Ale jak bardzo bym chciała, po prostu nie mogę bywać tu często. Jeśli za słowem powód, będą kryły się słowa takie jak nauka, czy rodzice, mam nadzieję, że będziecie troszkę mniej źli.

Noo tak, to ja.

Wiecie, czasem chodzenie do szkoły, w której jest nie tylko gimnazjum, ale też liceum ma czasem swoje plusy. Na przykład mam dość sporo wolnego, bo uczniowie klas trzecich liceum piszą maturę. Niby mają fajnie, bo kończą szkołę itd., ale jakoś wcale im nie zazdroszczę. Dlatego jak na razie cieszę się, że JESZCZE nie jestem w liceum i nie muszę JESZCZE się tak potwornie stresować.  No przynajmniej przez rok. Dopóki nie przystąpię do egzaminów gimnazjalnych ;)

No dobrze. Muszę już kończyć, gdyż, iż idę jutro z Kajkiem na zdjęcia i muszę się wyspać!


Simple Plan - Welcome To My Life 


Branoc ;*

Miśka.